Wybaczcie, że tak kiepsko mi idzie dodawanie postów :( , ale właśnie zaczęłam studia i nie mogę się ogarnąć póki co :(.
Ale teraz zapraszam na moich ulubieńców września! :*
1. Podkład Ingrid 'IDEALface' : Bardzo przyjemny kosmetyk za nie wysoką cenę. Posiadam odcień 15, jest to najjaśniejszy podkład z całej gamy, mimo tego i tak jest dość ciemny przez co może nie sprawdzić się u typowych bladzioszków! Sięgam po niego gdy potrzebuję mocniejszego krycia i sprawdza się idealnie <3.
2. Puder matujący SENSIQUE : Mam cerę wrażliwą i delikatną i nie potrzebuje zmatowienia na cały dzień po prostu tylko utrwalić makijaż, ten puder sprawdza się idealnie, polecam posiadaczką wrażliwej cery!
3. Rozświetlacz HEAN : Używam namiętnie odkąd kupiłam, Posiada dość duże drobinki lecz na buzi wyglądają przyjemnie.
4.Puder INGLOT : Kupiłam sobie kolo YSM 49, ponieważ szukałam czegoś w takim kolorze do podkreślania kości policzkowych, ZNALAZŁAM! Ma piękny odcień, jest ciemny i można zrobić sobie nim krzywdę, bo jest bardzo mocno napigmentowany!
5.Baza z BELL : kupiłam ją nie cały rok temu i używam codziennie i nie wykorzystałam nawet połowy, bardzo dobrze trzyma cienie na oku, śmiało mogę ją porównać do bazy z HEAN, bo posiadam obie i obie są moimi faworytkami. ;)
6.Volume Celebrities Mascara od EVELINE : No świetna! Posiadałam już miliony opakowań tego tuszu i zawsze wracam bo dla mnie jest on najlepszy <3. Nie osypuję się, pięknie wydłuża i podkręca rzęsy.
7.Kredka NYX w kolorze Milk : cudeńko! Sprawdza się jako baza i na linie wodną. Bardzo przyjemna kredka, a w dodatku już są dostępne w POLSCE w Douglas ;)
8.Korektor 8w1 ?! o ile dobrze pamiętam bo wszystko mi się wytarło z opakowania:( Korektor dobrze działa na moje sine worki pod oczami, nie wysusza ani nie uczula. Polecam osobą które mają duże zasinienia/ zaczerwienienia.
9.BELL Air Flow : róż w musie, czemu nie?! Jest to malutkie opakowanie różu w ślicznym odcieniu pomarańczy, kocham takie kolorki bo jestem posiadaczką rudych włosów, dobrze czuje się w każdym z odcieni pomarańczy!
10. Tonik z Rival de loop : używam go od czasów niepamiętnych.. bardzo go lubię , łagodzi moja buzie, zmywa mi makijaż - nawet wodoodporny, jest kosmetykiem wielofunkcyjnym i za to bardzo go lubię, a kosztuje grosze bo jest jeszcze tańszy niż popularny płyn BeBeauty, zawsze gdy jest na promocji w rossmanie biorę kilka butelek! Polecam jeśli jeszcze nie próbowałyście!
To wszyscy moi ulubieńcy, a Wasze ulubione kosmetyki? Kochane dajcie znać czy miałyście coś z moich ulubieńców i czekam na wasze opinie! :*
Nie Tobie jednej kiepsko idzie dodawanie nowych postów w październiku. Ja mam niestety tak samo - rok akademicki się już zaczął i trzeba się jakoś ogarnąć ;)
OdpowiedzUsuń